Budda ofiarą ogromnego oszustwa Niewiarygodne. Teraz miarka naprawdę się przebrała!

Tak wynika z informacji użytkownika Wykopu o pseudonimie 10kobla, który od miesięcy zbierał materiały o Buddzie. Jeden los kosztował wtedy 35 zł, a można szacować, że kupiło go tysiące osób. W ankiecie, mającej sprawdzić zainteresowanie loterią, wzięło udział 32 tys. Wpłaty trzeba było dokonać na konto wypożyczalni samochodów 66 Rent, którą prowadził Budda i z którą miał kłopoty. Wydaje się, że Buddę zainspirował Zbigniew Stonoga, który zorganizował pierwsze loterie na YouTube.

  • Pomożemy zgłosić sprawę na policję i spróbujemy odzyskać utraconą kwotę.
  • — Kiedyś jeden z najlepszych inwestorów, jakich znam, powiedział mi, że dopóki ktoś robi szemrane interesy na szkodę profesjonalnych inwestorów, jest bezpieczny.
  • Onet dotarł do informacji, wedle których Kamil L.
  • W sprawie Buddy pojawia się jeszcze jeden wątek, który nie wybrzmiewa w zarzutach.
  • Aby „odebrać” obiecaną nagrodę, użytkownicy mogą być proszeni o podanie danych osobowych, takich jak imię i nazwisko, adres e-mail, numer telefonu, a czasem nawet dane do logowania w serwisach internetowych czy numer karty kredytowej.

Oszustwa z wykorzystaniem wizerunku Buddy

Nie oznacza to jednak, że nie zauważyli ostatnich wydarzeń; postanowili je wykorzystać do własnych celów. Warto zauważyć, że Budda czy jakikolwiek inny influencer zawsze informuje swoich obserwatorów o planowanych akcjach marketingowych. Oszustwa te często obiecują atrakcyjne nagrody, takie jak duże sumy pieniędzy lub cenne przedmioty (w tym przypadku iPhone 14 Pro Max) za wykonanie pozornie prostych czynności, takich jak wpisanie w komentarzu miesiąca urodzenia.

Dochód pasywny z nieruchomości. Polacy zakochali się w nowym sposobie

Wizerunek znanego influencera coraz częściej wykorzystywany jest w oszustwach, które mają na celu wyłudzanie pieniędzy od nieświadomych użytkowników. Tym razem Budda „pojawił się” w fałszywym wpisie na Facebooku. Jak czytamy w poście, w zamian za udostępnienie i skomentowanie posta, można wygrać smartfona. To jak duży zasięg generują scamerskie wpisy, jest przerażające. W opublikowanym materiale Szalony Reporter ujawnił, jakoby Glinkowski oszukał franczyzobiorców MGP Rent.

Loteria Buddy "7 aut 2!" miała pozwolenie skarbówki. Dlaczego prokuratura bada sprawę?

Dla wielu, zwłaszcza młodych osób, był znanym youtuberem, inni o jego istnieniu dowiedzieli się dopiero w poniedziałek 14 października. Tego dnia CBŚP zatrzymało Buddę, czyli Kamila L., oraz dziewięć innych osób. Wszyscy usłyszeli zarzuty wyłudzenia VAT, organizowania nielegalnych gier hazardowych i działania w zorganizowanej grupie przestępczej. Dlatego tłumaczymy, jak youtuber mógł złamać prawo, co mu grozi, dlaczego auta mają czeskie rejestracje i jak unikał prawdy w sieci. Oszuści bardzo ochoczo wykorzystują technologię "deepfake", polegającą na tworzeniu nagrań wideo lub audio z wykorzystaniem wizerunków i głosów prawdziwych osób. I nie, Andrzej Duda nie będzie rozdawał Polakom po 4 tys.

Budda wykorzystany w kampanii oszustów

Na początku kwietnia 2024 roku pojawiły się posty rozpowszechniające nieprawdziwe informacje o rozdawaniu telefonów. Jest to przykład scamu, który szybko zdobył popularność w mediach społecznościowych, zwłaszcza na Facebooku. Post sugerował, że za udostępnienie i skomentowanie wpisu można wygrać smartfona. Mimo oczywistych cech oszustwa, wpisy gromadzą tysiące reakcji i udostępnień. Youtuber swoją pierwszą loterię zorganizował już kilka lat temu.

Czy Polska daje radę w wyścigu AI? "Rywalizacja jest między USA i Chinami"

Zachęcamy do przestrzegania przede wszystkim osób starszych — rodziców czy dziadków, aby uważali na tego typu próby wyłudzeń. Jak udało nam się dostrzec na Facebooku, pojawiła się strona rzekomego adwokata youtubera, nazwana „Mateusz Wiśniewski”. Jest wykorzystywana do zamieszczania postów reklamujących aplikację typu kasyno. „Pomimo zatrzymania, po rozmowie z Kamilem, podjęliśmy decyzję aby dokończyć rozpoczęte działania i rozdać pozostałe 20 milionów złotych mieszkańcom Polski.

Tak 10 tys. zł zamienia się w 927 tys. zł w niespełna rok. Możesz spróbować powtórzyć ten "złoty strzał" [TABELE]

Tymczasem prawo praktycznie zakazuje reklamowania hazardu, zarówno w mediach tradycyjnych, jak i w internecie. Łatwej wygranej nie można promować wśród dzieci, żeby ich nie uzależniać. Czy Budda faktycznie ma związek z handlem samochodami? Serwis dotarł do informacji, wedle których głównym zarzutem stawianym przez prokuraturę Kamilowi L. Budda miał manipulować wpływami podatkowymi ze sprzedawanych losów, w organizowanych przez siebie loteriach. Youtuber zamiast podatku w wysokości 20 procent płacił państwu 5.

Budda wpadł podobno przez wielomilionowe przepływy przez jego konto bankowe — ogromne kwoty wzbudziły podejrzenia skarbówki. Mógł oszukać skarb państwa nawet na kwotę 60 milionów złotych. W razie podejrzenia, że ma się do czynienia z próbą oszustwa, warto powiadomić CERT Polska, lub zgłosić przypadek samemu influencerowi. „Kasyno online” z Buddą to typ przestępstwa, które, ranking kasyn online po kliknięciu przycisku zainstaluj teraz, przekierowuje użytkownika na fałszywą stronę sklepu Google Play.

10kobla zwraca uwagę, że nieruchomości i samochody prezentowane przez Buddę jako jego własne w rzeczywistości należą do Aleksandry K. Chodzi tu m.in. O nieruchomości, na której wybudowano siedzibę kanału, Dozeland oraz samochody zakupione od MGP. Autor sugeruje, że ten schemat może być właśnie wykorzystywany do unikania podatków lub prania brudnych pieniędzy. Jakiekolwiek użycie lub wykorzystanie utworów w całości lub w części z naruszeniem prawa, tzn. Bez właściwej zgody, jest zabronione pod groźbą kary i może być ścigane prawnie. Technologia pozwala na tworzenie realistycznych, a jednocześnie fałszywych filmów, nagrań audio, czy obrazów.

Similar Posts